Policjanci z Posterunku Policji w Dziemianach pomagali w akcji ratowania 62-latka, pod którym załam się lód. Mężczyzna był skrajnie wycieńczony i wychłodzony. Trafił do szpitala.
Wczoraj ok. godz. 15.45 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie otrzymał zgłoszenie o topiącym się mężczyźnie, pod którym się załam lód w miejscowości Raduń nad jeziorem Raduńskim. Natychmiast w to miejsce wysłał patrol policji z Posterunku w Dziemianach. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zastali mężczyznę, który resztkami sił utrzymywał się na wodzie oraz druhów OSP Raduń. Mundurowi pomogli przy wyciągnięciu 62-latka z wody, który trafi pod opiekę lekarzy.
Pamiętajmy, że każde wejście na zamarznięty zbiornik wodny jest ryzykowne. Lód ulega ciągłym zmianom, również dobowym i nigdy nie ma takiej samej grubości na całym zbiorniku. Poruszanie się po lodzie może zakończyć się tragicznie.
Co robić, jeśli pod kimś załamie się lód:
- W przypadku załamania lodu starajmy się zachować spokój i próbujmy wzywać pomocy. Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Starajmy się poruszać w kierunku brzegu, leżąc cały czas na lodzie.
- Kiedy zauważymy osobę tonącą, nie biegnijmy w jej kierunku, ponieważ pod nami również może załamać się lód. Nie wolno też podchodzić do przerębla w postawie wyprostowanej, ponieważ zwiększamy w ten sposób punktowy nacisk na taflę, która może załamać się pod ratującym. Najlepiej próbować podczołgać się do tonącego.
- Jeśli w zasięgu ręki mamy długi szalik lub grubą gałąź, spróbujmy podczołgać się na odległość rzutu i starajmy się podać poszkodowanemu drugi koniec.
- Jeżeli sami nie mamy możliwości udzielić poszkodowanemu pomocy, natychmiast poinformujmy o wypadku służby ratunkowe.
- Po wyciągnięciu osoby poszkodowanej z wody należy okryć ją czymś ciepłym (płaszczem, kurtką).
info/foto: KWP w Gdańsku