19:04
25 kwiecień 2024
czwartek

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Zmarł Ryszard Ronczewski

Zamieszczono dnia sob., 2020-10-17 14:51

Miał 90 lat i wciąż żył aktywnie. W ostatnich tygodniach jako aktor uczestniczył w zdjęciach do nowego filmu Wojciecha Smarzowskiego. Ze względu na wiek i chorobę płuc należał do grupy podwyższonego ryzyka - dlatego testowe potwierdzenie, że jest zakażony koronawirusem nie zapowiadało niczego dobrego. Ryszard Ronczewski zmarł w sobotę rano, 17 października 2020 r., w swoim domu w Sopocie.

Urodzony pod Wilnem, lata szkolne i okupacji do 1943 r. spędził we Lwowie. Jego rodzina - podobnie jak wiele polskich rodzin kresowych - po wojnie znalazła swój nowy dom nad Zatoką Gdańską. W grudniu 1945 r. zamieszkali w Sopocie. Ryszard Ronczewski od lat 60. był ważną postacią życia kulturalnego w Trójmieście. W latach 50. ukończył studia aktorskie w Państwowej Wyższej Szkole Aktorskiej w Łodzi. Był m.in. aktorem Teatru Wybrzeże, kierownikiem Estrady Sopockiej i Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie, reżyserem i aktorem Teatru Muzycznego w Gdyni. N ajego koncie znajduje się wiele ról w największych polskich produkcjach takich jak: Faraon, Pan Wołodyjowski, Krzyżacy, Rękopis znaleziony w Saragossie oraz wielu, wielu innych. Pan Ryszrd niemal do samego końca pozostawał aktywny zawodowo.

Siostrą bliźniaczką Ryszarda Ronczewskiego była zmarła w 2018 r. Alina Afanasjew - scenografka i pisarka. 

Ryszard Ronczewski mimo zaawansowanego wieku imponował aktywnością nie tylko zawodową. Często można było go spotkać, wraz z żoną Jolantą, na wernisażach, czy jako widza spotkań autorskich z ludźmi kultury. Należał do duszpasterstwa środowisk twórczych przy kościele św. Jana w Gdańsku, gdzie podczas mszy świętych wielokrotnie czytał swoim niepowtarzalnym głosem fragmenty Biblii. 

Wspierał też Areopag Etyczny przy Puckim Hospicjum Kaczkowskiego wcielając się po mistrzowsku m.in. w role umierających pacjentów, dzięki czemu młodzi lekarze i studenci medycyny mogli ćwiczyć rozmowy z pacjentami o sprawach trudnych i najtrudniejszych.

foto/Teatr Wybrzeże

info/www.gdansk.pl