Wiceminister infrastruktury Rafał Weber zapewnił, że pandemia koronawirusa nie wpłynęła na tempo prac resortu nad projektem nowelizacji prawa o ruchu drogowym. "Chcemy, by nowe przepisy kodeksu zaczęły obowiązywać w wakacje" – powiedział
Projekt nowelizacji ustawy prawo o ruchu drogowym zakłada m.in. zatrzymywanie prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h także poza obszarem zabudowanym, ujednolicenie dopuszczalnej prędkości do 50 km/h w obszarze zabudowanym niezależnie od pory dnia, oraz zwiększenie zakresu ochrony pieszego w rejonie przejść dla pieszych.
Jak wyjaśnił Weber, obecnie projekt jest na ostatnim etapie konsultacji międzyresortowych.
Przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury nowelizacja prawa o ruchu drogowym wzbudziła duże zainteresowanie zarówno w konsultacjach międzyresortowych, jak i publicznych. Do projektu zgłoszono ponad 60 propozycji i uwag różnego rodzaju instytucji, organizacji i stowarzyszeń, a także od osób fizycznych.
Weber zapewnił, że na tempo prac nad projektem nie wpłynął stan zagrożenia epidemicznego i związane z nim ograniczenia.
Wśród najważniejszych proponowanych zmian w prawie o ruchu drogowym wiceminister wskazał nadanie pierwszeństwa pieszym już podczas zbliżania się przez nich do przejścia dla pieszych, obniżenie prędkości pojazdów w godzinach od 23-5 na obszarze zabudowanym z 60 do 50 km/h, a także zatrzymywanie prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h również poza terenem zabudowanym.
Red. / Zdj. Arch