08:03
19 marzec 2024
wtorek

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Gmina Pruszcz Gdański: Jagódki kończą 20 lat

Zamieszczono dnia wt., 2020-01-14 12:37

Był 1 kwietnia 2000 r., kiedy Barbara Biedrzycka, doświadczona akompaniatorka i nauczycielka muzyki w straszyńskiej szkole zaprosiła uczniów na dodatkowe zajęcia. - Była nas wtedy garstka – wspomina dziś dyrektor ponad 100-osobowego Zespołu Pieśni i Tańca Gminy Pruszcz Gdański „Jagódki”.

- Pomysł utworzenia folklorystycznego zespołu długo chodził mi po głowie – przyznaje pani Barbara, która początkowo samodzielnie prowadziła zajęcia ze śpiewu, tańca i nauki gry na instrumentach. Akompaniowała, aranżowała i tworzyła chorografię. – Mówiłam na dzieci „moje kochane Jagódki”.

OGROMNE ZAINTERESOWANIE
Z kilku członków zespołu szybko zrobiło się kilkanaście, a niedługo później kilkadziesiąt. Z „Jagódkami” rozpoczął współpracę choreograf Jacek Piątek.
- Znaliśmy się z Jackiem z uniwersyteckiego zespołu „Jantar”, dla którego akompaniowałam przez 25 lat – opowiada B. Biedrzycka. - Do dziś współpracujemy z „Jantarem”.
Jeszcze w 2000 r. „Jagódki” dały pierwsze koncerty, a rok później wzięły udział w wymianie kulturalnej z Francją.
- Najpierw 40-osobowa grupa taneczna przyjechała z Francji do Straszyna, a później my pojechaliśmy do Francji, gdzie koncertowaliśmy i zwiedzaliśmy – dodaje.

„JAGÓDKI" W WATYKANIE
W 2002 r. o „Jagódkach” usłyszał cały świat.
- Wszystko za sprawą zaproszenia na prywatną audiencję do papieża Jana Pawła II. Nasz występ w Sali Klementyńskiej transmitowały ogólnoświatowe media – wspomina z dumą pani Barbara.
„Jagódki” znali już wszyscy i w 2003 r., uchwałą Rady Gminy Pruszcz Gdański, zespół stał się jednostką kulturalną gminy.

Dziś liczący ponad 100 członków zespół dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów koncertuje w Polsce i za granicą, zdobywając laury podczas konkursów i festiwali. Największym sukcesem, jak przyznaje dyrektor, jest nagroda GRAND PRIX Międzynarodowego Konkursu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Spośród zespołów z różnych krajów to właśnie „Jagódki” zachwyciły jury.
- Często słyszymy, że jesteśmy jedynym takim wielopokoleniowym zespołem, pielęgnującym folklor wszystkich regionów Polski – dodaje.

Z zespołem współpracują: choreograf Bogdan Szymaniuk, pomoc choreografa Małgorzata Insadowska, instruktor wokalny i muzyk kapeli Daria Polanowska, kapelmistrz i akompaniator Leszek Muchowiecki, muzyk kapeli i akompaniator Wiesław Wódkiewicz, muzyk Katarzyna Małyszek (skrzypce), muzyk Mariana Myslitska (skrzypce), muzyk Tomasz Klepczyński (klarnet), instruktor zajęć umuzykalniających Małgorzata Grün, a także garderobiana Magdalena Stykuć.

JAK RODZINA
„Jagódki” spotykają się na próbach, wyjeżdżają na warsztaty, przeglądy, festiwale i koncerty.
- Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie wspaniali rodzice, którzy dowożą dzieci na wszystkie zajęcia, są zdyscyplinowani i pomocni. Członkowie zespołu, kadra, rodzice i przyjaciele – jesteśmy wszyscy jak jedna „Jagódkowa” rodzina – podkreśla Barbara Biedrzycka.

„Jagódkowa” rodzina wciąż się powiększa. Do zespołu można dołączyć w każdej chwili.
- W związku z naturalnym ruchem w zespole za sprawą wyjazdów do szkół, prowadzimy stałą rekrutację. Co cieszy i napawa optymizmem, mimo zabieganych czasów, jest duża potrzeba tworzenia kultury, obcowania z nią – zauważa dyrektor.

info/foto: Urząd Gminy Pruszcz Gdański