Dzik jest dziki, dzik jest zły. Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika, ten na drzewo zaraz zmyka - ten wierszyk Jana Brzechwy zna każde polskie dziecko. Niby poety poprawiać nie wypada, ale spróbujemy - i naszym skromnym zdaniem końcówka rymowanki powinna brzmieć tak: Kto spotyka w Pruszczu dzika, ten mu fotki zaraz pstryka!
Proszę Państwa, oto dzik regularnie nawiedzający okolice Faktorii Handlowej w Pruszczu Gdańskim. Jak widać dorodny i ładnie wyrośnięty - rzec można młodzik. I wszystko pięknie - ale znudziły mu się okolice zacisznej Faktorii i - jak to młodzieniec - by poszukać wrażeń ruszył w miasto. Internauci jednego z portali społecznościowych publikują filmiki ze swoich spacerów lub przejazdów po Pruszczu Gdańskim, na których widać jak dzik dzielnie spaceruje chodnikami, przechodzi przez ulice. Jakich wrażeń - oprócz jedzenia - szuka? Tego nie wiemy, ale w razie spotkania radzimy zachować zdrowy rozsądek i ostrożność.
red/ponocna.tv
foto: Elena Ulianova