W minioną sobotę w Gdyńskiej Szkole Filmowej można było zobaczyć prawdziwe, niepowtarzalne dzieło dokumentalne o człowieku, którego pasją są rajdy i uwiecznianie ich na klatkach foto. Jego praca jest doceniana na całym świecie i przez najważniejsze persony z branży świata WRC. Marcin Rybak to prawdziwa fabryka pomysłów. Przekonajcie się o tym sami.
Takie projekty jak „I Just Push The Button” powstają z pasji. To była pierwsza runda sezonu 2018 – Rajd Monte Carlo. Bartek i Marcin poznali się w samochodzie. Ten pierwszy zachłysnął się wiedzą przekazywaną przez tego drugiego – pasjonata, miłośnika, bywalca od 20 lat, a przede wszystkim profesjonalisty naciskającego spust migawki aparatu fotograficznego uwieczniającego samochody rajdowe.
Ktoś może pomyśleć, że fotografia motorsportowa to żaden profesjonalizm. Po prostu łapiesz kadr pędzącego auta, uwalniasz migawkę i sprawa załatwiona. Tak nie jest. Nigdy nie było i nie będzie. O czym na własne oczy przekonał się Bartek, który postanowił z pierwszego wyjazdu zrobić krótki klip. Im mocniej zgłębiał temat, tym bardziej wciągała go niesamowita szczegółowość przygotowań jakie należy poczynić, aby móc później się delektować takimi dziełami jakie tworzy Marcin Rybak.
- Cały ten film jest pokazaniem mojej drogi od momentu, którą przemierzam od 20 lat. Trzeba wywrócić się do góry kołami, aby zrobić jedną prawdziwą fotografię. Nie lubię o sobie mówić w takiej formie, ale to co robię daje mi satysfakcję, a Bartek pokazał mi to z czego sobie nie zdawałem sprawy – mówi Marcin Rybak, autor zdjęć.
A więcej o tym niesamowitym projekcie jest tu:
foto/Marcin Rybak