Nietypowe wezwanie – choć coraz częstsze – odebrali w piątek gdańscy strażnicy miejscy. Po klatce schodowej jednej z kamienic we Wrzeszczu pełzał sobie wąż. Mieszkańcy bali się, że może być jadowity.
6 września, kilka minut przed godziną 15.30 strażnicy miejscy z Referatu III otrzymali zgłoszenie dotyczące węża na klatce schodowej w budynku przy ulicy Słowackiego. Mundurowi natychmiast pojechali to sprawdzić.
Gad miał około metra długości. Wyglądem przypominał węża koralowego, który jest jadowity.
- Jednemu z mieszkańców udało się złapać go do karton – powiedział młodszy inspektor Krzysztof Schuetz - Szybko zakleiłem pudełko, tak żeby wąż się z niego nie wydostał i nikogo nie ukąsił. Wezwaliśmy na miejsce miejskiego łowczego.
Wąż trafił do lekarza weterynarii, który na zlecenie Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku zajmuje się zwierzętami egzotycznymi. Okazało się, że to lancetogłów mleczny zwany również wężem królewskim. Jest niegroźny dla człowieka. Aby odstraszyć drapieżniki, do złudzenia przypomina jadowitego koralowca.
info/foto: www.strazmiejska.gda.pl