Wczoraj w Rotmance policjanci uczestniczyli w uroczystości posadzenia dębu pamięci i odsłonięcia obelisku z tablicą upamiętniającą zamordowanego w Twerze st. post. Leona Małolepszego, funkcjonariusza Policji Państwowej w okresie międzywojennym. Wydarzenie to zostało zorganizowane w ramach programu „Katyń…ocalić od zapomnienia”.
W środę w Rotmance (gm. Pruszcz Gdański) odbyła się uroczystość posadzenia dębu pamięci i odsłonięcia obelisku z tablicą pamiątkową dedykowaną st. post. Leonowi Małolepszemu, funkcjonariuszowi Policji Państwowej, który w 1940 r. został zamordowany w Twerze i spoczywa w zbiorowej mogile w Miednoje. Policję reprezentowała pani mł. insp. Wioletta Jóźwiak Pierwszy Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Pruszczu Gdańskim. Mundurowi wystawili też wartę honorową przy pomniku. Cała uroczystość miała oprawę zgodną z ceremoniałem wojskowym, którą zorganizowali żołnierze Wojska Polskiego z 49 Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim.
W tym miejscu warto w kilku słowach przypomnieć postać st. post. Leona Małolepszego. Urodził się on w 1888 r. w miejscowości Gemby w powiecie starogardzkim k. Gdańska. W owym czasie były to ziemie pod pruskim zaborem. Potajemnie uczęszczał na lekcje języka polskiego i został wychowany w duchu polskiego patriotyzmu. Do Policji wstąpił 11 lutego 1920 r. i nieprzerwanie pełnił służbę na posterunku w Płużnicy do pierwszych dni września 1939 r. W tym czasie zdobył uznanie społeczności, jak i przełożonych swoją profesjonalną i sumienną służbą, czego dowodem są przyznane mu dwa odznaczenia państwowe. Jako starszy posterunkowy od 1931 r. pełnił funkcję zastępcy komendanta posterunku policji w Płużnicy. We wrześniu 1939 r. dołączył do wycofującego się wojska polskiego, w którego oddziałach walczył z niemieckim najeźdźcą. Wojenne ścieżki doprowadziły go na Kresy Rzeczypospolitej, gdzie w okolicach Łucka dostał się do radzieckiej niewoli. Ostatecznie został osadzony w Ostaszkowie, skąd wraz z pozostałymi jeńcami został przetransportowany do Kalinina (obecnie Twer). W kwietniu 1940 r. wraz 6287 innymi Polakami został zamordowany na rozkaz Stalina. Jeńcy z Ostaszkowa to w ponad 90% byli policjanci. Co znamienne, wśród żołnierzy ofiarami zbrodni byli w większości oficerowie, natomiast policjanci byli mordowani bez względu na stopień służbowy. Najwyższe władze ZSRR uzasadniały konieczność skazania jeńców na śmierć tym, iż byli oni „zatwardziałymi, nierokującymi poprawy wrogami władzy radzieckiej”. Starszy posterunkowy Leon Małolepszy spoczywa w zbiorowej mogile w Miednoje.
W ramach programu „Katyń…ocalić od zapomnienia” w całej Polsce zostanie posadzone 21857 dębów, każdy poświęcony imiennie jednemu Bohaterowi. Jest to kolejna inicjatywa realizowana, żeby pamięć o ofiarach Zbrodni Katyńskiej przetrwała.
info/foto: KPP w Pruszczu Gdańskim