Autostrada A1, czyli autostradowy kręgosłup Polski, będzie długa na 570 km. Po zimowej przerwie ruszyły prace na brakujących odcinkach. Część z nich będzie oddana jeszcze w tym roku.
W około 5 godzin będzie można przejechać z Gdańska do granicy z Czechami w Gorzyczkach. Umożliwi to autostradowy kręgosłup, czyli A1 o długości ok. 570 km. Będzie to możliwe po zakończeniu prac na ponad 138-kilometrowym fragmencie pomiędzy Tuszynem i Pyrzowicami. Z części tej trasy skorzystamy jeszcze w tym roku
- czytamy w komunikacie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Kierowcy mogą obecnie korzystać z dwóch ukończonych fragmentów A1. Dłuższego, od węzła Gdańsk Południe do węzła Tuszyn (blisko 340 km), oraz krótszego, od Pyrzowic do granicy z Czechami (ok. 92 km). Brakująca część trasy została podzielona na dziewięć odcinków realizacyjnych, z czego do podpisania pozostała umowa na ostatni. W tym roku GDDKiA planuje oddać do użytkowania trzy odcinki o łącznej długości 36,6 km, pomiędzy węzłami Częstochowa Blachownia i Pyrzowice. Co ważne, jeszcze w tym roku kierowcy mają pojechać pełną obwodnicą Częstochowy. Z całej trasy kierowcy powinni skorzystać w drugiej połowie 2022 r.
Info: GDDKiA, zdj. mat. prasowy