Wróćmy myślami do dnia, w którym otwarto pierwszy obiekt Meeting Point Stop Cafe. Gdańska stacja Orlen przy al. Grunwaldzkiej w sąsiedztwie salonu Forda, Subaru i Toyoty, urządzona była w stylu samochodowej świątyni, pracowni projektowej moto-maniaka z oczywistymi nawiązaniami do motoryzacji. Elewacja miała imitować włókno węglowe a cały obiekt połączenie ekstrawaganckiej restauracji skrzyżowanej z pit-stopem na torze wyścigowym. Miało to swój klimat i celowość w budzeniu zmysłó. Niestety, nieoficjalnie wiadomo, że przez siedem lat koncepcja zagospodarowania uległa znacznej ewolucji, stąd konieczność dostosowania obiektu.
Przypomnijmy, że cały obiekt, był koncepcją zmarłego cztery lata później Janusza Kaniewskiego – projektanta, który pracował m.in. dla studia Pininfarina oraz Ferrari, Mazdy i Hondy silnie związanego z Trójmiastem.
Niestety, jest zła wiadomość: Od kilku dni w obiekcie trwa generalny remont. Meeting Point Kaniewskiego zamienia się w standardowy Orlenowski Q Shop - trochę szkoda, zamyka się pewna epoka.
Zobaczmy jak obiekt będzie wyglądał po remoncie.
red./zdj. Bartosz Gondek