21:04
16 kwiecień 2024
wtorek

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Kolbudy: Czy przejedziemy komfortowo skrótem z Kolbud do Bielkowa?

Zamieszczono dnia sob., 2018-06-16 19:43

Na drodze wojewódzkiej 221 trwa budowa oświetlonego przejścia dla pieszych przy ulicy Zielnej, między Kolbudami i Lublewem Gdańskim. Od dawna zabiegali o to mieszkańcy, wędkarze i spacerowicze korzystający ze skrótu prowadzącego do Bielkowa. Równocześnie powstaje nowy, wykonany z betonowej kostki wjazd w mocno zaniedbaną drogę, która wzdłuż jeziora prowadzi do drogi powiatowej w Bielkowie.

Wielu mieszkańców, obserwując postępujące prace zastanawia się czy realizowane właśnie przedsięwzięcie zapoczątkuje remont lub budowę nowej ulicy Zielnej, która stanowiłaby spory skrót dla kierowców jadących od strony Kolbud w kierunku Pruszcza Gdańskiego.

- „O tak, tego brakowało”

- „O tego brakowało bo często z rowerkiem korzystam z tego skrótu i ciężko czasem jest by przejść na drugą stronę…”

- „Bardzo dobry pomysł często korzystam z tego skrótu”.

Przytaczamy tylko niektóre z komentarzy jakie pojawiają się w mediach społecznościowych i podczas rozmów z mieszkańcami na temat ewentualnej naprawy mocno uszkodzonej i niejednolitej nawierzchni. Czy oprócz poprawy komfortu polegającego na bezpiecznym, oświetlonym przejściu dla pieszych przez coraz bardziej ruchliwą drogę wojewódzką 221 jest szansa na to, że z ulicy Zielnej w przyszłości ponownie korzystać będą mogli kierowcy bez obawy o uszkodzenie swoich pojazdów? O to pytamy wójta Leszka Grombalę.

- Nasz samorząd chętnie zrealizowałby taką inwestycję - mówi wójt Leszek Grombala. - Często jestem pytany o to czy droga wiodąca przez tak atrakcyjne tereny, w bliskim sąsiedztwie Zbiornika Bielkowskiego, musi być w tak fatalnym stanie i czy naprawdę jako Gmina nie możemy nic z tym zrobić. Jedną z głównych przyczyn braku jakichkolwiek prób „ucywilizowania” tej nawierzchni są kwestie własności gruntu. Dotychczas inwestycja nie mogła być realizowana, między innymi dlatego, że przed Sądem Okręgowym w Gdańsku toczy się przeciwko jednemu z mieszkańców ulicy Zielnej postępowanie w sprawie o wydanie nieruchomości, stanowiącej fragment pasa drogowego o powierzchni ok. 386 m2. W toku tego postępowania mieszkaniec ten podniósł, że zajmowany fragment nieruchomości gminnej zasiedział i wytoczył sprawę o stwierdzenie takiego rzekomego zasiedzenia. Ukończenie procesu o zwrot zajętej nieruchomości napotkało na przeszkodę, gdyż w pierwszej kolejności sprawę o zasiedzenie nieruchomości gminnej przez mieszkańca tej ulicy musiał rozpatrzyć Sąd Rejonowy w Gdańsku. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji Sądy przyznały Gminie w tej sprawie rację i orzekły, że mieszkaniec ten nie zasiedział nieruchomości. Po takim, korzystnym dla Gminy rozstrzygnięciu czekamy na podjęcie sprawy przez Sąd Okręgowy. Ten ma rozstrzygnąć, czy samorząd ma rację w żądaniu zwrotu zajmowanej nieruchomości drogowej, na której ma być przeprowadzona inwestycja.  

info/foto: www.kolbudy.pl

K.