W sobote na naszym facebooku mogliście podziwiać Bentleya w wersji SUV na Trójmiejskiej obwodnicy. Dziś Rolls Royce rzuca mu wyzwanie...
Cullinan to połączenie najwyższego poziomu luksusu i komfortu, z jakiego słyną wszystkie bez wyjątku modele marki Rolls-Royce, z większą wszechstronnością i bardziej rodzinnym charakterem typowym dla aut z segmentu SUV. Będzie to zapewne najbardziej zaawansowany technicznie i tak luksusowy SUV na świecie.
Zaprojektowanie Cullinana nie ograniczyło się jednak tylko do zwiększenia prześwitu. Model ten otrzymał nową, w pełni aluminiową konstrukcję „Architecture of Luxury” i posiada pierwsze trójbryłowe nadwozie w kategorii SUV-ów.
Na wyposażeniu Cullinana znajdziemy liczne rozwiązania szyte na miarę, które pozwolą dopasować auto do stylu życia swoich właścicieli. Pośród nich znajdziemy m.in. Viewing Suite (skórzane fotele wysuwane z bagażnika) oraz tzw. część rekreacyjna (Recreation Module).
Rolls-Royce Cullinan napędzany będzie 6,75-litrowym silnikiem V12, który generuje 563 KM mocy oraz 850 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W standardzie oferowany będzie zaprojektowany od nowa napęd na cztery koła, a odpowiedni poziom zwrotności zapewnić mają dodatkowo obie skrętne osie.
Wysokie właściwości jezdne w trudniejszym terenie potwierdziły liczne testy w ekstremalnych warunkach drogowych. Jak zapewnia Rolls-Royce, udało się przenieść pojęcie „Magic Carpet Ride” („Podróży latającym dywanem”) poza asfalt, nie poświęcając przy tym nic z legendarnego dla Rolls-Royce’a zachowania na utwardzonych drogach.
Na cenę trzeba poczekać, choć JEŚLI PYTACIE... znaczy, że Was nie stać - dawny slogan Angielskiej marki.
Któż chętny na kupno? :)
red.