06:04
20 kwiecień 2024
sobota

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Jachimek vs Motyka: Charytatywny pojedynek na rzecz UNICEF

Zamieszczono dnia pt., 2018-04-27 10:59

Żarty, śmiech i dobry humor - tego na pewno nie zabraknie 5 sierpnia w Gdyni podczas Enea IRONMAN 70.3 Gdynia. Na starcie zawodów stanie dwóch znanych artystów kabaretowych – Tomasz Jachimek i Robert Motyka. Niezależnie od tego, który pierwszy wbiegnie na metę w tym charytatywnym pojedynku zwyciężą dzieci, na rzecz których działa UNICEF.

Nie jestem pewien, czy uda mi się przegonić Tomka na zawodach, bo w odróżnieniu od niego dopiero zaczynam swoją triathlonową przygodę. Uwielbiam biegać, ale pływanie to jeszcze dla mnie duże wyzwanie! Na pewno łatwo się nie poddam, bo cel jest szczytny! – mówi Robert Motyka, satyryk, znany z kabaretu Paranienormalni, który na swoim koncie ma między innymi maraton w Londynie i Nowym Yorku. 

Kabareciarze do pokonania będą mieli 1,9 kilometrów pływania, 90 kilometrów etapu kolarskiego i 21 kilometrów biegu po ulicach Gdyni. Razem z nimi na stracie zawodów stanie prawie 1000 uczestników triathlonowych zmagań.

Będzie moc. Taką mam nadzieję! Do tej pory startowałem indywidualnie. Pojedynek z kimś to będzie nowe wyzwanie, ale liczę na moje triathlonowe "doświadczenie". Niezależnie od tego, który z nas pierwszy dotrze na metę pomożemy dzieciakom i to jest najważniejsze. Ale liczę na to, że to jednak ja wygram! – mówi Tomasz Jachimek, satyryk, który trasę gdyńskich zawodów poznał już w trakcie zeszłorocznego startu. Na mecie zameldował się po 5 godzinach i 44 minutach.

W ramach Pojedynku nie na żarty organizatorzy Enea IRONMAN 70.3 Gdynia przekażą kwotę 15 000 złotych na rzecz UNICEF. Zależnie od tego, który z zawodników pierwszy wbiegnie na metę środki zostaną przekazane na wybrane potrzeby najmłodszych. Cel Tomasza Jachimka to „Uśmiech dla sportu” - wsparcie zakupu sprzętu sportowego dla potrzebujących dzieci. Cel Roberta Motyki to „Uśmiech dla edukacji" - wsparcie zakupu materiałów edukacyjnych dla potrzebujących dzieci.

 

Triathlon, a właściwie cały amatorski sport wytrzymałościowy, na dobre połączył się z charytatywnością. To już nie tylko wysiłek fizyczny, ale także konkretne wsparcie, które przynosi pomoc potrzebującym. Dlatego zdecydowaliśmy się kontynuować rozpoczęty rok temu charytatywny pojedynek – mówi Michał Drelich, dyrektor Enea IRONMAN 70.3 Gdynia.– Cieszę się, że Tomek i Robert przyjęli nasze zaproszenie do tego projektu – dodaje Michał Drelich.

info/foto: Sport Evolution

K.