12:04
24 kwiecień 2024
środa

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Teraz zaszczepisz dziecko przeciwko pneumokokom za darmo

Zamieszczono dnia pt., 2018-03-16 11:04

Była końcówka lutego. Rok 2015. 6-letnia dziewczynka, mieszkanka Gdańska, zaczyna przejawiać symptomy przeziębienia - lekki kaszel i popołudniami i wieczorami stan podgorączkowy. Pierwsza wizyta u pediatry i diagnoza: "coś się wykluwa, ale wszędzie osłuchowo czysto - trzeba czekać". Po dwóch dniach czekania, w poniedziałkowy poranek termometr wskazuje 40 stopni gorączki. Dziewczynka trafia do szpitala na Polankach. 

 

Czterech lekarzy na izbie przyjęć jak mantrę powtarza "osłuchowo czysto" i "tu nic nie słychać" a stan dziecka pogarsza się z godziny na godzinę. Zlecają badanie RTG i badania moczu. Gdy przychodzą wyniki prześwietlenia wszystko jest już jasne. Zapalenie płuc z naciekiem. Kilka godzin później badania moczu wskazują winnego: Streptococcus pneumoniae. Dziewczynka trafia na oddział w stanie poważnym. Matka dziecka słyszy od ordynator oddziału: Nie obiecam pani, że będzie dobrze. Zrobimy, co się da. Dziewczynka nie jest jedyną pacjentką z zapaleniem płuc wywołanym przez pneumokoki. 

Po dwudziestu czterech godzinach zbijania gorączki i przyjmowania koktajlu antybiotyków mała odzywa się do mamy nieopuszczającej jej ani na krok: Mamo, ja bym coś zjadła

Sześciolatka ma ogromne szczęście - nigdy wcześniej nie chorowała poważnie i nie przyjmowała antybiotyków - te są zatem bardzo skuteczne. 

Po trzech dniach pobytu w szpitalu dziewczynka pyta panią odrynator w trakcie porannego obchodu: Czy mogę biegać po korytarzu, bo to mi na pewno pomoże szybciej wydrowieć... Czterosobowa ekipa lekarzy obchodzących oddział wybucha śmiechem. Oni już wiedzą, że będzie dobrze. Po 10 dniach hospitalizacji dziecko wraca do domu.  

To jest historia, która zdarzyła się naprawdę. Dziewczynka z opowieści nie została zaszczepiona na pneumokoki ponieważ pediatra odradził rodzicom szczepienie - dziecko od początku życia było zdrowe, nie chodziło do przedszkola, nie zapadało na infekcje. I do momentu wizyty w szpitalu na Polankach przeszło w życiu 5 katarów i jedno zapalenie gardła. Więc pediatra odradził. Wówczas szczepionka na pneumokoki kosztowała ok 400 złotych. To sporo dla domowego budżetu. 

Dzisiaj sytuacja rodziców jest trochę inna. Zgodnie z informacją wydaną przez WSSE w Gdańsku za Ministerstwem Zdrowia szczepionki przeciwko pneumokokom są darmowe a dzieci można zaszczepić bezpłatnie od 20 marca do  29 czerwca 2018 r.  Skorzystanie z możliwości zaszczepienia dziecka jest dobrowolne i bezpłatne. Wystarczy zgłosić się do Lekarza Pierwszego Kontaktu. I już. 

info:WSSE Gdańsk/Ministerstwo Zdrowia

foto: pixabay

KLB