Wczoraj policjantka z zespołu ds. nieletnich i patologii postawiła zarzut 16-letniemu mieszkańcowi Sopot, który naraził na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 40-letnią kobietę. 16-latek z okna mieszkania, z pistoletu pneumatycznego, strzelał w kierunku osób oraz przejeżdżających aut. Dzisiaj policjanci zebrany w tej sprawie materiał dowodowy przekażą do Sądu Rodzinnego w Sopocie.
W miniony poniedziałek po godzinie 22 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Sopocie otrzymał zgłoszenie o tym, że z okna jednego z mieszkań przy ul. Kraszewskiego ktoś strzela w kierunku przechodniów i przejeżdżających aut. Po otrzymaniu takiej informacji dyżurny natychmiast skierował tam policjantów. Świadkowie wskazali funkcjonariuszom, okno z którego najprawdopodobniej oddano strzały. W mieszaniu jego właściciel oznajmił policjantom, że to nie możliwe, żeby z jego mieszkania ktoś strzelał, policjanci mimo wszystko sprawdzili pomieszczenia i w jednym z pokoi zastali 16-latka, przy którym zabezpieczyli broń pneumatyczną, plastikowe kulki oraz dodatkowe wyposażenie.
Jak ustalili policjanci 16-latek dla zabawy strzelał nie tylko w kierunku przechodzącej kobiety, ale też do przejeżdżających samochodów.
Wczoraj policjantka na podstawie zebranego materiału dowodowego postawiła 16-latkowi zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w kodeksie karnym za to przestępstwo przewidziana jest kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj zebrany w tej sprawie materiał zostanie przesłany do sądu rodzinnego i nieletnich.
Na szczęście kobieta, w kierunku której strzelał nastolatek, nie doznała żadnych obrażeń ciała, nie został również uszkodzony żaden z pojazdów.
Zabezpieczona przez policjantów broń nie wymaga zezwolenia.
foto+info: Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku
K.